OKULARY
dodane 2015-07-22 18:36
OKULARY
Szedł raz sobie chodnikiem
Pan w okularach ciemnych
Nie odzywał się z nikim
Slowem był nieprzyjemny
Z boku na jednym schodzie
Żebrak prosi o dary
Gdzie tam biedak to złodziej
Darmo chciałby dolary
I w różowych tą drogą
Idzie przepiękna pani
I uśmiecha się błogo
Świat jest piękny tak dla niej
Napotkała żebraka
Wszystko jemu oddała
No bo właśnie jest taka
Wszystko wszystkim dawała
Szedł też bez okularów
Uśmiechnięty przechodzień
Zwykły prosty bez czaru
Jakich spotkamy codzień
Widzi z dala biedaka
Rękę w kieszeń i grzebie
Znalazł rzucił piątaka
Wie co jest być w potrzebie
Bo najlepszym jest darem
Patrzeć bez okularów
Wszystko robić z umiarem
Wszędzie trzeba umiaru
Zbynio518