DRUH

Mieszaniną dobra i zła
Jestem bo jestem człowiekiem
Idzie prawda a zawsze szła
Świadomość przychodzi z wiekiem
Odeszła młodość szalona
A doprawiana wciąż grzechem
Lecz wspomnień nie pozbawiony
Też doprawianych uśmiechem
Choć stoję dziś na krawędzi
Mam Druha co ze mną stoi
Jest dobrym słowem nie zrzędzi
Z Nim się niczego nie boję
Już dobrze wiem dokąd zmierzam
Wiem co się w życiu liczyło
I Bogu wszystko powierzam
Bo liczy się tylko miłość
Zbynio518