PIĘCIU RAZEM
dodane 2015-07-03 07:18
PIĘCIU RAZEM
Murarz mechanik szewc i poeta
I do kompletu brak im pijaka
A wszystko przecież miało być nie tak
A wszyscy razem chorzy na raka
Jak kiedyś Bambo z pierwszej czytanki
Uczą się pilnie nic ich nie rusza
Mówią pacierze wszystkie poranki
Wierząc na cud od Pana Jezusa
Śmierć w białym kitlu chodzi po salach
Rozdaje leki cisnienie mierzy
Oni nie widzą jest dla nich z dala
W Boga i życie kazdy z nich wierzy
Lecz jednej nocy ranka nie było
Żadnemu z pięciu go nie potrzeba
Bo razem w pięciu jej nie przeżyło
I w pięciu razem poszli do nieba
Zbynio518