PIEŃ
dodane 2015-05-29 11:00
PIEŃ
Dotąd stały w zasadach
cichy trwały w wierze
zatwierdzony w posadach
mówiący pacierze
krzywdami obciążony
i cierpieniem swoim
tak stał poraniony
teraz już nie stoi
w histerii naporze
pękł i swieci kłami
jak w dziwnym horrorze
rzuca przekleństwami
i choć już nie wieje
wypluwa swe żale
nie wie co sie dzieje
nie chciał tego wcale
dał upust swej złości
lecz teraz żałuje
pień pragnie miłości
co rany kuruje
przebaczenia trzeba
spokoju pokory
i pacierz do nieba
pień nie będzie chory
Zbynio518