Panie wyniosły i święty
dodane 2014-10-14 16:23
Panie, wyniosły i święty, a zarazem cichy i pokorny,
to Tyś przyprowadził mnie do doliny przejrzenia…
Pozwól mi uczyć się poprzez paradoks wiary,
że droga w dół jest drogą w górę,
że poniżenie jest wywyższeniem,
że serce złamane jest sercem uleczonym,
że duch pokorny jest duchem radosnym,
że dusza pokutująca jest duszą zwycięską,
że nie mieć nic – znaczy posiadać wszystko,
że branie krzyża jest przywdziewaniem korony,
że dawanie jest otrzymywaniem,
że dolina jest miejscem szerokich horyzontów.
Panie, w dzień można zobaczyć gwiazdy z najgłębszych studni,
a im głębsza studnia tym jaśniej świecą gwiazdy.
Pozwól mi odnaleźć Twe światło w mojej ciemności,
Twoje życie w mojej śmierci,
Twoją radość w moim smutku,
Twoją łaskę w moim grzechu,
Twe bogactwo w mojej nędzy,
a Twą chwałę w mojej dolinie.