Dla mojej kochanej zony
dodane 2014-10-06 14:42
DLA MOJEJ KOCHANEJ ŻONY
Osamotniony? W bólu leży
Nocami jęczy,nie może spać
Różaniec w ręku,bo w Boga wierzy
Wpatrzony w siebie,w swą piękną twarz
Jest ciężko chory,może umiera
Patrzy dokoła,czy widzą go
Żona już w nocy wstawała nieraz
I nie przespala niejedną noc
Bardzo się boi pozostać sama
Nie wie jak będzie,czy radę da
Musi dla dzieci być dobrą mamą
Nie dać się złamać i być jak stal
Może na obiad dziś kluski z serem
Nie ma pieniędzy,ma tylko dług
I nie wie o tym,jest BOHATEREM
I błogosławi jej sam Bóg
W ciszy ,pokorze wojny zwycięża
Bo tak pokonał Dawid Goliata
Kocha tak bardzo swojego męża
I wciąż pamięta ich wspólne lata
Więc przestań jęczeć,Ty,bardzo chory
Ukoż się przed nią,bo trzeba tak
Gdy nie zrobiłeś to do tej pory
Daj swojej żonie miłości znak.
Zbynio518