cd
dodane 2014-02-01 16:55
Duźo pracy miała źonka z synem.źeby sprzątnąć drewno.Ale pomógł im sąsiad i sprzątneli..A ja nie wiadomo czemu dostałem wysokiej temperatury i leźę.Odmówiłem nowennę dziękczynną.ale z kłopotami.Mam uność w Panu i Maryji.cokolwiek by się działo Oni są ze mną.Dostałem tyle świadectw.uzyskałem tyle pomocy.źe odwdzięczyć się nie jestem w stanie.Bo ile bym się nie modlił i nie wychwalał nie powiem przecieź.źe juź dość.A przecieź dziękowanie za doznane łaski sprawia tyle radości.źe nie moźna przestać.