domowy szpital
dodane 2014-01-29 16:58
Źle to wygląda.Syn chory.źonka tak samo.Nie wiadomo co się stało.Oboje mają problemy trawienne i temperaturę.Tylko ja na chodzie.A jemy to samo.Niech leźą i się kurują.Mateńka nam pomoźe.Modlę się za nich.Jakoś staram się im pomóc.ale wiadomo.źe nie bardzo mogę.ale wiem i czuję.źe to minie szybko.Zawsze mi moja Pani sprzyjała.to i teraz teź jest ze mną.Jutro kończę część błagalną nowenny.Zawsze Maryja jest ze mną.a ja z nią.Ufam Ci Panie Jezu.