Nowy post
dodane 2014-01-27 20:41
Jestem jakiś rozkojarzony.Nie mogę się skupić w czasie modlitwy.Dzisiejsza nowenna nie była jak naleźy.Czuję się jakbym zawiódł moją Mateńkę.Moźe jutro będzie lepiej.Wstyd mi.Wiem źe to moja wina.Wiem teź.źe Ona mi znowu wybaczy.Przepraszam!