Dzisiaj kolejny dzien nowenny.I z nowu z problemami.Tym razem ból.Musiałem odmawiac na leząco.Wiem ,ze szatan będzie mi dokuczał na rózne sposoby,ale nic z tego.Dotrwam do konca.Dzisiaj dowiedziałem się,ze napis na drzwiach KMB nie jest prawidłowy,bo to nie są inicjały imion królewskich tylko błogosławienstwa <Chryste Błogosław temu domowi> po łacinie i powinno byc CMB.A między literami to nie plusik tylko krzyzyk.znak błogosławienstwa.Nie wiedziałem o tym ,ale w tym roku napisałem CMB 2014.Tak przeczytałem na Apostolacie Nowenny Pompejanskiej.Szatan jeszcze wiele razy na rózne sposoby będzie się starał przeszkodzic mi w nowennie,tak jak poprzednio.Ale w tedy nie dał rady i teraz nie da.Grunt,ze po pierwszym piątku jest w domu spokój.i choroba w stanie hibernacji.Bo to dzisiejsze,to wiadomo czyja robota.Trzymam w rękach rózaniec i Matenka jest ze mną razem z Synem ,tak ze zły nie ma szans.