i po świętach
dodane 2013-12-27 17:52
Niestety córek nie doczekałem się.Nie znaczy to jednak.źebym przestał się modlić w ich intencji.Najwaźniejsze.źe pomału dochodzę do siebie.Lucyfer myślał.źe zniechęci mnie do nowenny.pogarszając mój stan zdrowia i ducha.Za bardzo ufam i wierzę Królowej Róźańca.źeby cokolwiek mogło mnie od niej odciągnąć.Bardzo miła atmosfera w domu .dodaje chęci do źycia.Jest z nami Nowonarodzony Jezus ze swoją świętą rodziną.to i nasza rodzina się uświęca.aź miło.