poźegnanie
dodane 2013-12-01 13:54
Dzisiaj jest pogrzeb naszego starego proboszcza.Wszystkie moje trzy córki prowadził do komuníi.Kawał historii.Ostatnie lata spędził w swojej parafii.A dzisiaj odprowadzą go drogą którą on tak wielu odprowadził.Pokój jego duszy.Juź jest po tamtej stronie..Sąsiadka razem z źoną pojechały na pogrzeb.a ja leźę i piszę.W kominku się pali.cicho.nowennę odmówiłem i zebrało mnie na wspomnienia.Szybko mija czas patrząc wstecz.Moje kochane Ząbkowice śl.Wszystko zaczęło się tam.Kto by pomyślał.źe znajdę się na drugim końcu Polski.ze tu będzie moje miejsce i mojej rodziny.Chciałbym jeszcze zobaczyć swoje miasto.ale chyba muszą mi wystarczyć zdjęcia i kontakt na facebooku i nk.Minęło.ale nie źałuję.Opatrzność czuwała.chociaź czasem błądziłemDziękuję Ci Boźe za wszystko czego doświadczyłem.Takie tam sentymenty.