Nowy post
dodane 2013-11-13 14:45
Z nowu nie udaje mi się z paleniemJak to zrobic,moze stopniowo zacznę ograniczac.Nosi mnie,nie mogę znalezc sobie miejsca.No i zapalę.potem mam wyrzuty sumienia.Zły jestem sam na siebie,ze jestem taki słaby.Próbuję jeszcze raz.Musi mi się udac.Lepiej to zrobic zanim skonczę nowennę.Tylu znajomych rzuciło,a mi idzie to bardzo trudno.Ale zrobię to.Zacisnę zęby i rzucę.Muszę,chocby po to ,zeby poczuc szacunek sam do siebie.Muszę się modlic o siłę woli.Boze i ty Matko moja razem z synem swoim pomózcie mi.