pozwól
dodane 2013-11-09 12:05
I z nowu nocka nieprzespana.Nie trzeba jednak narzekac,Co to za cierpienie?Z modlitwą łatwiej wszystkie przeciwności się znosi.Jezeli jeszcze do tego mozna się w modlitwie zanurzyc,wyłączyc z otoczenia,to jest to piękne.Trudno mi ostatnio tak się skupic,ale dzisiaj w nocy wyłączyłem się zupełnie.Nie wiadomo czy się jest we śnie,czy w rzeczywistości?To nie przez chorobę tyle się modlę ,tylko czuję taką potrzebę.Czasem zdaje mi się ,patrząc na obraz Jezusa,ze uzurpuję sobie zbyt duze prawo do kontaktu z Nim.Nie zawsze byłem wobec niego w porządku.I co, jak trwoga to do Boga?Ale tak nie jest.Tłumaczę się przed nim,zeby mi pozwolił.Wiem,ze On pozwala,ale to ja czuję zawstydzenie i zazenowanie.Zagubiona owca, zapodziana drachma wszystko to wiem,ale trudno podnieśc wzrok i spojrzec mu prosto w oczy.Tyle razy przedtem,i jak Mu powiedziec,ze teraz to juz na pewno?Ze to nie dlatego,ze śmierc za progiem i to strach.Nie ,to nie jest tak.Ja tak chcę i pozwól mi tak po cichu ,i nie będę patrzył Ci w oczy.Nawet schowam się pod kołdrę.Przepraszam za to ,co było.Teraz juz tu zostanę.Wybacz ,proszę! Jezu ufam Tobie