niedziela
dodane 2013-10-06 12:55
Mamy piękny dzien.Mój chłopaczek odrabia lekcje,a ja siadłem przy komputerze.Ma problem synek,bo nie wie kogo wziąśc sobie za świadka do bierzmowania.Ale to musi sam rozwązac ten problem.Jest mądrym człowiekiem ,gorliwie wierzącym i da sobie radę.Juz od wielu lat ,zawsze modlimy się wieczorem razem z synem.Jak lezałem na radioterapii w Lublinie,to wieczorem codziennie modliliśmy się przez telefon.Wiem,ze musi przezywac moją chorobę,ale umiejętnie nie daje tego po sobie poznac.Pomaga mi nawet przy wymianie cewnika,a nie jest to proste i przyjemne.Bardzo go kocham.Wiem ze nie pójdzie złą drogą przez zycie.Wśród jego rówieśników alkohol i narkotyki ,to standard.Ale to nie pasuje do niego,to inna liga.Dzięki ci Panie.