Niedzielalala :-)

...jak Maryja...

dodane 17:28

Właśnie wróciłam z samotnego spaceru. Na dworku zapach bzu,,, Trochę chłodne powietrze, za sprawą majowego deszczyku. Ach! Wiosna :-) Cóż za cudowna pora roku. Wszystko budzi się do życia.

Piękny miesiąc- maj. Maryja...

No właśnie... Maryja.

Właściwie to jak bym widziała obrazek z jakiejś bajki: piękna dziewczyna i anioł. Ale to nie bajka. To fakt- tak było. Anioł zwiastował Maryi, że urodzi syna, że będzie On Bogiem. Maryja mimo, że wiedziała, że będzie ciężko to zgodziła się: "Oto ja Służebnica Pańska, niech mi się stanie, według słowa Twego". Czy ja- młoda dziewczyna- potrafiła bym poddać się tak Bożej woli? Powinnam... W końcu na tym polega między innymi modlitwa, by poddać się Bożej woli. Ale dla mnie nie było by to takie proste. Zawsze podejmując jakąś decyzję rozważa się ją. A czy gdyby Bóg powiedział do mnie: "pójdź za mną" co bym zrobiła? Zaczęła bym zapewne marudzić, że nie dam rady, że to nie dla mnie. A przecież powinnam pamiętać o jednej istotnej sprawie. Mianowicie: zawsze gdy Bóg daje zadanie, obdarza także łaską!!! :-)

Chciałabym, tak jak Maryja godzić się zawsze z wolą Boga. Będę wsłuchiwała się w to, co Pan do mnie mówi, bym przypadkiem czegoś nie zaniedbała!

nd pn wt śr cz pt sb

27

28

29

30

31

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

12

13

14

15

16

17

18

19

20

21

22

23

24

25

26

27

28

29

30

1

2

3

4

5

6

7

Dzisiaj: 24.11.2024