"bracia i siostry w Chrystusie" nowonarodzeni

dodane 20:12

Bracia i siostry w Chrystusie ;)..ladna nazwa?..chcialobu sie byc w takiej wspolnocie siostr i braci?..podsazajacych za Chrustusem?..szukajac jednosci..prawdy..dobra..czyniac dobro?..pewnie ze by sie chialo ;)...to poczulam widzac na facebooku taka wlasnie grupe..weszlam do niej...cytaty z pisma,bliskie mi przeciez...Slowo Boze w necie im wiecej tym lepiej;)---do czasu...do czasu dyskusji na temat  "oka opatrznosci"..ze to symbol zla..szczerze nie jestem w pelni przekonana;)..znak widoczny w  wielu kościołach katolickich,w sklepach z dewocjonaliami mozna kupic obrazy z tym wzorem jako prezent dla księdza..w ten sposób ksiądz uczący mnie religii przybliżał nam temat trojcy świętej---wzięłam udział w tej dyskusji..ciut oponując temu szukaniu zla we wszystkim ;)..jakze to modne ostatnio w naszym kościele ,co?
wiecie czego sie dowiedziałam?...no bo w końcu napisałam ze jestem katolikiem---ze jestem pomiotem zla..ze jestem w sekcie..ze będę sie wieczność smażyć w piekle..ze muszę sie nawrócić,ze jestem poganem z ktorym oni nie powinni do stolu siadać(oczywiście byl to konkretny cytat z pisma)..itd itp..na koniec zostal wklejony ten link;)...wiecie co mi przyszlo do głowy?..ze może księża egzorcyści zamiast szukania zla ,szatana i innych demonów w lalkach i bajkach..odpowiedzieli na zarzuty jakie sa przedstawiane katolikom przez inne grupy chrześcijańskie?--dla mnie od dawna bylo jasne wiadome,a nawet oczywiste ze chrześcijaństwo przejęło,,nie to zle slowo..adoptowało zmieniając na swje potrzeby wierzenia i znaki pogańskie..ale wlasnie to jest przyczyna traktowania nas jako sekta..może należało by sie jednak rozprawić z tymi zaszłościami pogańskimi?..bo skoro Kitty szkodzi nawet nieświadomie..to co z tymi znakami? które na początku katolickimi nie byly?..może tez nam szkodzą?..

jeden z linkow(bylo ich trzy..ale jeden wystrczy ) http://www.youtube.com/watch?v=YL-EQqKmego

Powiem wam szczerze..bylo mi przykro..i smutno--dokładnie to odczulam ..smutek i przykrość--może ja jednak zle wierze?..może zle odczytuje słowa Jezusa?..nigdy nie uwazalam ze kazdy musi byc chrzescijaninem..ten kto uzna Jezusa za Pana nie bladzi,bo ON nie pozwoli mu zbłądzić..bez względu na to czy jest katolikiem,prawosławnym,zielonoświątkowcem,anglikanem,czy tez babtysta (pozwalam mojej córce chodzic na ich msze)..wierze w jedność chrześcijan..w mozliwosc wspolpracy dla budowania dobra...ale teraz juz sama nie wiem..znam fanatyka katolickiego,ktory niemal palilby kazdego kto nie jest katolikiem..teraz spotkałam takiego "brata"  w braciach i siostrach Chrystusa;/...nie widze potrzeby skupiana sie na roznicach..zamiast na tym co nas laczy--to jest przykre..nie jestem przekonana czy Bog to mial na mysli,pragnac jednosci posrod nas

nd pn wt śr cz pt sb

27

28

29

30

31

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

12

13

14

15

16

17

18

19

20

21

22

23

24

25

26

27

28

29

30

1

2

3

4

5

6

7

Dzisiaj: 20.11.2024

Ostatnio dodane