oto Matka twoja
dodane 2012-07-18 19:16
Przesadziłam..wiem ;)..nie powinnam sie tak upierać że "każdy powinien posiadać kierownika duchowego"..choć to oczywiście jest prawda ;);p..kazdy powinien go miec ;)..ale nie jest to powód dla którego warto dac się zjechać przez wszystkich ;),i psuc innym nastroj,nie mówiąc juz ..jakie słownictwo zaczęło padać w moim kierunku..no cóz,czuje się trochę winna ich wzburzeniu ;).
Ktos mi zarzucił pychę..miał całkowitą rację..bo kierownik duchowy to DAR ,to ŁASKA samego Boga dla człowieka..jego się nie szuka..jego sie oczekuje,i przyjmuje..w odpowiednim,JEGO czasie..dlaczego nie każdy tej łaski dostępuje?..to zapewne inna kwestia.
"nie u każdego musi występować problem duchowy"..hmm...a duchowość tej osoby stawiam pod znakiem zapytania,absolutnie nie kwestionując jej wiedzy ;) ..i fakt,nic mi do tego;)..zbyt wiele osób chce zostawać na poziomie intelektualno-poprawnym...szkoda ..On zaprasza nas głębiej.
------
dwa razy ogladałam ten program,za każdym razem uderzało mnie zawsze to samo..piekna twarz Maryi,łagodność,duma..czy nie wiem,szlachetność może bardziej?..wczoraj znów na to trafiłam..i znów ten moment postawienia figury...
To była sekunda.."jesteś taka czysta Mario"..łzy wypływały same z siebie...musiały się wylać,nie powstrzymałabym ich ;)..nie te łzy ;).
Jak można to napisać?..pomyślałam?..odczułam?..zobaczyłam?//to błędne słowa--po prostu tam byłam,byłam z nia pod krzyżem jej syna,i słyszałam te słowa "oto matka twoja"...i od dzis rana Ona ze mną jest///"kazdy kto nie spotka matki Jezusa w drodze do Niego,myli się twierdząc ze idzie dobrą drogą..i myli się sądzac ,ze jest blisko Niego"..to nie moje słowa.(zeby nie było ;) )
teraz wiem ,na czym to spotkanie polega...nasz wysiłek spotyka sie z Jego wolą..to ON daje nam swoją matkę,..ON wyraxnie w nas daje nam ta świadomość..taka jest jego wola,taka jest jego łaska...to nie jest nasz wysiłek,to nie jest nasze osiągnięcie...Nie zawłaszczymy Jej sobie,ani różańcami,ani majówkami,ani poprzez żaden inny wysiłek--wydaje mi sie,że wiele spraw w wierze ,tak oczywistych--wcale tak oczywistymi nie są..
I dobrze ze Ona jest..skrucha tez się pojawia ;)...dzis nie upieralabym sie tak,że "kazdy powinien kierownika mieć"..wiem,że nie każdy dostepuje tej łaski..z jego tylko wiadomych powodów...ale szczerze?..bardzo wam wszystkim takiego duchowego przyjaciela w drodze do Niego,życzę ;)