a wrogów twoich uczynię podnóżkiem stóp twoich ;)
dodane 2012-07-16 13:43
daje do myslenia..dostalo mi sie cos,z czym zawsze walczyłam,,i walke przewaznie przegrywałam..moze lepiej że nie musialam dodatkowo zmagac się z czym jeszcze?--teraz zaczne;)..;p-to zafnie sw Jana,trwa tak długo jak zyje stary człowiek--we mnie już nje trwa,w tym temacie staruszek zmarł,i nie będe opłakiwac tego trupa;)
„Świat jest nieprzyjacielem mniej trudnym do zwyciężenia. Szatan jest bardzo trudny do rozpoznania, ciało zaś jest najbardziej uparte ze wszystkich: jego ataki trwają tak długo, jak długo żyje stary człowiek.” (Przestrogi - Św. Jan od Krzyża)
Z wszystkich pokus, pokusy cielesne są jedynymi z którymi człowiek nie jest na siłach sam stanąć do walki. Musi uciekać.
„Uciekaj, bo jesteś ze słomy. I nie ufaj temu, że jesteś przesiąknięta wodą dobrej i silnej woli, że jesteś roztropna i gotowa raczej umrzeć niż obrazić Boga. Jeśli będziesz się często stykać z ogniem, jego żar w końcu wysuszy tę wodę i w najmniej spodziewanym momencie spali wolę, tak że nie będzie ona zważać ani na więzy pokrewieństwa, ani przyjaźni, nie będzie się obawiać Boga, za nic będzie sobie mieć honor i życie, a nawet wszystkie kary piekielne. Dlatego uciekaj, uciekaj, jeśli nie chcesz, by ten ogień doścignął cię, ogarnął i zabił.” (Walka duchowa – Wawrzyniec Scupoli)
-Przy Mnie jestes bezpieczna ze swoja slaboscią-..to zdanie pojawilo sie we mnie nagle.i z niczego...no cóz Fuska nie daje mi szans by sie w to zagłebic..i przelozyc na relacje z ludzmi..bezpieczna..współodpowiedzialnosć?..ochrona?--ludzie potrzebuja poczucia bezpieczenstwa..zwlaszc ci slabi,z wadami,ze salbosciami,z nalogami...hmmm...chyba adoracja by mi sie przydala..tego zdania nie powinnam zagubic ;)