pułapki mysli

dodane 14:19

  zacznę trochę inaczej..mnie to przekonuje..tak zamierzam Komunie świętą przyjmować..i w takim właśnie znaczeniu..ja jestem odpowiedzialna za własną wiarę,ja jestem odpowiedzialna za przestrzeganie Jego słowa..ja jestem odpowiedzialna,za to czy poddaje się kłamstwu czy nie..czy rozszyfruje jego działanie,i się przeciwstawie?..czy nie--ja i łaska Boga mojego.
"Ojcowie Kościoła mówią w swych pismach bardzo szczegółowo o stronie technicznej przy podchodzeniu do ołtarza. Wyraźnie nakazują wyciągnięcie lewej ręki, na którą będzie złożone Ciało Chrystusowe. Jest to jeszcze jeden czynnik zwiększenia dyspozycyjności wewnętrznej. Człowiek dorosły przestaje być infantylny. Trzeba nieco samodzielności, a nie wkładania do ust jak dziecku. Z postawy pasywnej człowiek przechodzi do bardziej aktywnej, sam ręką podaje sobie Eucharystię."

wracam do poprzedniego wpisu..ile kłamstw i manipulacji?..do groma.
Nie chcę z nim rozmawiać..bo..chcę go chronić przed tym(czy w innych przypadkach,zrywam kontakt bo chce chronić przed sobą)..stawiam siebie jako Boga?..czy ja mogę kogoś ochronić?,czy ja wiem co jest dla innych lepsze,a może właśnie wysłuchanie czyichś ścieków życia,jest mu potrzebne?.
Nie interesuje mnie co o mnie pomyśli?..tak,nie interesuje--ale dlaczego zależy mi na jego zrozumieniu?--przeciez bóg rozumie nasze serca w pełni,tylko ON--stawiam Boga przed człowiekiem....itd,,itp..i tych niuansów codziennego kłamstwa jest do groma..
Skupiona na własnych myślach,emocjach,zagubiona  w strategi..a ON umyka z myśli..nawet myśli zamilkły i nie śpiewają---mysle o sobie przed NIM..nie słuchając ,nie pytają Jego samego..
jesteśmy osaczeni kłamstwem

nd pn wt śr cz pt sb

27

28

29

30

31

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

12

13

14

15

16

17

18

19

20

21

22

23

24

25

26

27

28

29

30

1

2

3

4

5

6

7

Dzisiaj: 20.11.2024

Ostatnio dodane