Mam nadzieję, że jak już wszyscy wrócą do równowagi po witaniu Nowgo Roku, to rzucą się do klawiatur.
Na koniec roku 2006 podziękowanie wszystkim, którzy już skorzystali z zaproszenia serwisu blog.wiara.pl i już tu są. A dla pozostałych zapewnienie, że będą mile widziani.
Można się doczytać naprawdę niezłych rzeczy. Na przykład o pierwszej kolędzie na skraju lasu. Pyszne. Albo przednówek w już tam. Też Nasz Kościół w Dniu jak co [...]
Rzut oka na nasz blog.wiara.pl wystarcza, aby stwierdzić, że należałoby wydzielić osobną grupę blogów zatytułowanych "upoetycznione". Widać, że osób posługujących się mową wiązaną nie brakuje. Ciekawe, czy jakiś recenzent założy też u nas bloga. Miałby co robić :)
Jako tajny szopil zastanawiam się, w jakim kierunku pójdzie serwis blog.wiara.pl. Inaczej mówiąc, deliberuję, co będzie dalej. Czy serwis stanie się zbiorem prywatnych pamiętników, czy tez bedzie czymś więcej. Ponieważ z bliżej niewyrażalnych powodów jestem z blog.wiara.pl związany uczuciowo, chciałbym cos więcej :) To nie znaczy, że lekceważę prywatne pamiętniki. Bardzo cenię. Zwłaszcza te [...]
Wygląda na to, że już widać pierwsze pożytki z nowego serwisu wiarowego. Blogi pozwalają nam, użytkownikom portalu Wiara.pl, nieco się odsłonić, powiedzieć o sobie, ale także swoje zdanie bez konieczności wpadania od razu w spór. Tu zdaje się można być bardziej wysłuchanym niż na forum, czacie...
Według moich szacunków mamy już 50 blogów. Tak na oko oczywiście. A teraz do kuchni mak trzeć.
Jako samozwańczy komentator wiarowo-blogowej rzeczywistości witam w gronie blogowiczów panią Ewę K. Czaczkowską, która w "Rzeczpospolitej" zajmuje sie tematyką religijną, a zwłaszcza kościelną. Już z pierwszego wpisu widać, że nie dołączyła do nas po to, aby przyklaskiwać i potakiwać :)
Sytuacja blogowa jest dynamiczna. Blogów przybywa i wpisów przybywa. Niektórzy zdążyli już dokonać całkiem sporo [...]
Jak widać, moje szopilowe związki z serwisem blog.wiara.pl są dość zażyłe. Nie ukrywam tego. A dziś nawet zostałem królikiem [...]