Powrót do Pustelni. Małe przygotowanie do Modlitwy. Obiad. A zaraz Koronka ze Wspólnotą Paulinów.
Piękny dzień się rozpoczął. Poranna modlitwa. Przygotowanie do spowiedzi świętej. Co dzienne porządki. Śniadanie. Ostatnie przygotowania na zajęcia uczelniane.
... moje serce do Serca Twego. Tak czystego, pięknego i bardzo świętego. Mnie marną winorośl bym kwitł na nowo Panie.
Chwila spokoju. Przygotowanie Kaplicy. Krótka modlitwa. Kolacja. Nieszpory. i pracowite przygotowywanie jutrzejszych zajęć na uczelni. Dla kogo?
Jak już dawno nie odprawiałem Nieszporów. Tak dziś wraz z Radiowym Studiem Jasna Góra odmówiłem tę piękną Modlitwę Ludu Bożego.
Powrót z pracy. Szybkie przygotowanie posiłku. Szybki posiłek. czas na ciszę... Ubieram habit i zaczynam nabożną modlitwę w intencji mojago małego świata.
Kim jestem? Dlaczego chcę pisać i mówić o tym co Bóg nawyrabiał w moim życiu. Coś całkiem innego... niż dotychczas. Jestem młodym człowiekiem, który szukając Boga w świecie znajduje go w samotności i ciszy. Moja samotność polega na życiu w małej pustelni na "pustyni naszych miast" - tzn. mieszkam samotnie w bloku w którym mieszka około 200 rodzin. Mieszkam sam by mieć czas na wędrówkę poprzez moje słabe życie ku Bogu. Szukam i pozwalam się znaleźć. Boże... wybacz, przygarnij i ulecz.