Duch Święty obdarza nas pokojem, ale nie jest to tzw. święty spokój, ani sam spokój - ten jednak pomimo świętego przymiotnika pochodzi od złego ducha. Duch Święty wlewa w nasze serce niepokój i pokój - niepokój - poruszenie, by iść, działać, głosić Dobrą Nowinę, tym którzy Jej jeszcze nie znają, pomagać najbardziej potrzebującym, szukać owiec co pobłądziły, prowadzić je do Dobrego Pasterza Jezusa Chrystusa ... i samemu przejść tą drogę ... i chociaż w tym czasie będą przeszkody, odrzucenie, niezrozumienie, trudności, zmagania, ... mamy pokój w sercu. A szatan daje nam tzw. święty spokój, by siedzieć z założonymi rękami, znudzonym, być egoistą, albo w lęku, albo że nie wiem, nie znam się, nie mam czasu, nie mam darów, nie umiem, a tu tak miło i ciepło, a ja ich nie znam, a to trzeba marznąć, a ja sam potrzebuję, ...

"I usłyszałem głos Pana mówiącego:
«Kogo mam posłać? Kto by Nam poszedł?»
Odpowiedziałem: «Oto ja, poślij mnie!»" Iz 6, 8

"I niespokojne jest serce nasze, dopóki w Tobie nie spocznie." św. Augustyn

 

(JP)