Nowa kategoria
Piotr Apostoł alias nerw ślimakowy
dodane 2016-01-18 19:35
"A nerwów było 12, a komórek były miliony, Rozeszły się nerwy czaszkowe na wszystkie ciała strony Szybkie impulsy niosły zmysłom, mięśniom, narządom. Komórek były miliony, a nerwów było 12."(por. tekst „A uczniów było 12”)
"Kwadratowy" Szymon, czyli nerw ślimakowy w okolicach jeziora narządu Cortiego.
Kiedy byłem na pierwszym roku medycyny chciałem zostać laryngologiem, dlatego po pierwszym roku studiów miałem praktyki pielęgniarskie w Klinice Laryngologii w Katowicach. Chciałem leczyć uszy - przywracać słuch. Szybko jednak zorientowałem się, że laryngologia to przede wszystkim krtań, chlustająca krew i duuużo flegmy. Podjąć decyzje pomógł mi pewien wybitny profesor okulista, wtedy jeszcze "tylko" doktor. Powiedział, że 80% bodźców z otaczającego nas świata dociera za pośrednictwem oczu. Zostałem więc okulistą. Wracając do uszu i słuchu. Z biegiem lat spada nam "rozpiętość słyszenia". Zdrowe dzieci słyszą "szerzej", starsi "węziej". Starsi tzn. osoby po 50ce są też narażeni bardziej na nerwiak n.VIII, czyli najczęstszy nowotwór w głowie. Nerw ślimakowy jest nerwem czuciowym przekazującym bodźce z narządu słuchu do pnia mózgu. Objawem guza wywodzącego się z tego nerwu, poza osłabieniem słuchu, są nieprzyjemne doznania słuchowe, świsty, piski, szumy, zawroty głowy. Strategię leczenia zostawmy neurochirurgom...
"Ich było tylko 12 i Pocieszyciel jeden,
Łamali się z wszystkimi, codziennym swoim chlebem.
Wieść o pokoju nieśli przez wszystkie kontynenty.
Uczniów było 12, a pokój jeden, święty”.
"Rombnięty" Piotr, czyli 3 kosteczki słuchowe jak 3 razy „Nie znam” i 3 razy „Kocham".
Jak mówi Pismo "wiara rodzi się z tego co się słyszy" (por. Rz 10,17). Czy to nie dziwne, że Piotr obciął słudze arcykapłana mieczem prawe ucho? Kto mieczem wojuje od miecza ginie, kto miecz odkłada ginie na krzyżu (por. słowa Simone Weil i słowa Jezusa). Uczeń, który miał umacniać innych w wierze zwątpił po tym jak Jezus kazał mu schować miecz swój do pochwy. Piotr ma trzymać klucze Królestwa i nimi machać, a nie machać mieczem. Zapiera się Mistrza i płacze. Ta scena mnie porusza. Z tego powodu na bierzmowaniu przyjąłem imię Piotr. "Boże wzywasz mnie do rzeczy wielkich, a ja nawet kluczy nie umiem obsługiwać"...
Patrząc na Piotra z kluczami widzimy granicę między Niebem, a Piekłem.
Piekło: "odejdź ode mnie Panie, bo jestem człowiek grzeszny".
Niebo: "nie odchodź ode mnie Panie, bo dzień się już nachylił, a mój grzech mnie przytłacza".
Piekło: "nigdy mi nóg nie będziesz umywał".
Niebo: "nie tylko moje nogi, ale i całe ciało mi umyj!"
Jezus pyta: Czy kochasz mnie? Niebo: Panie Ty wszystko wiesz, Ty wiesz że Cię kocham.
Piekło: Ty nic o mnie nie wiesz, zostaw mnie samego!
okolicesychar.pl