Uncategorized

III Niedziela Wielkiego Postu ( Przypowieść o synu marnotrawnym )

dodane 07:54

Kolejna noc minęła, coraz bliżej największe Święto chrześcijan ... Wielkanoc, a ja nadal jestem na "przedmieściach" wiary. Cały czas próbuję zrozumieć sens ludzkiego cierpienia, lecz mi się to nie udaje, najgorsze jest to, że ciężko jest mi uwierzyć w "pierwszych rodziców". Lecz się nie poddaję.

„Ojcze nasz, któryś jest w niebie (…) przyjdź Królestwo Twoje…”

Panie, każdego dnia szukam Ciebie, lecz zniechęcam się, gdy Cię nie dostrzegam. Oczekuję owoców i widocznych skutków swojej modlitwy, a Ty zdaje się, że milczysz i ukrywasz się. Pomóż mi zaufać, mimo niezrozumienia i uwierzyć, że ten trud jest mi właśnie potrzebny.

Dziś w Kościołach całej polski czytana jest przypowieść o synu marnotrawnym, jest to pewnego rodzaju wskazówka dla ludzi, którzy pragną się zbliżyć do Boga. Przytoczę tu słowa Ojca Świętego, Jana Pawła II o tej przypowieści :

Jak pisał Jan Paweł II w Encyklice Dives in misericordia:

Przypowieść o synu marnotrawnym wyraża w sposób prosty i dogłębny rzeczywistość nawrócenia. Nawrócenie jest najbardziej konkretnym wyrazem działaniamiłości i obecności miłosierdzia w ludzkim świecie. Właściwym i pełnym znaczeniem miłosierdzia nie jest samo choćby najbardziej przenikliwe i najbardziej współczujące spojrzenie na zło moralne, fizyczne czy materialne. W swoim właściwym i pełnym kształcie miłosierdzie objawia się jako dowartościowywanie, jako podnoszenie w górę, jako wydobywanie dobra spod wszelkich nawarstwień zła, które jest w świecie i w człowieku.

A teraz wyjaśnienie tej przypowieści :

Historię Syna Marnotrawnego można bardzo łatwo odnieść do czasów dzisiejszych, gdyż obecnie wielu młodych ludzi wykorzystuje swoich rodziców, i zamiast uczyć się lub im pomagać to trwonią ich pieniądze na swoje przyjemności.

Ojciec przedstawia przeciętnego mężczyznę, który daje swoim dzieciom pieniądze np. na naukę. Jedno z dzieci przeznacza te fundusze wedle polecenia rodzica na kształcenie, co cieszy ojca. Natomiast drugi syn pieniądze przeznacza na swoje przyjemności. Niestety, gdy pieniądze się kończą syn marnotrawny nie wie, co ma robić. Nie ma wykształcenia, przez co trudniej mu jest znaleźć dobrze płatną pracę, dzięki której mógłby się sam utrzymać. Dlatego jedynym jego wyjściem jest powrót do ojca

Ojciec nie potępił swojego marnotrawnego syna, ponieważ go bardzo mocno kocha i chce dla niego jak najlepiej. Wybaczy mu, że przeznaczył pieniądze, które on mu dał na naukę na swoje przyjemnostki. Jest gotów mu dać wszystko, dlatego, ze zrozumiał swój błąd i postanowił się nawrócić.

Syn posłuszny jest zazdrosny o to, że ojciec tak potraktował niewiernego syna. On cały czas wykonywał jego polecenia i uczył się pilnie, żeby go ucieszyć, i nie dostał w zamian nic, natomiast marnotrawny potomek szalał bawił się i stracił wszystkie pieniądze na przyjemnostki i zabawy, a ojciec go nie potępił wręcz przeciwnie. Wyprawił na jego cześć wielką ucztę, na której podał świniaka. Tymczasem dla posłusznego dziecka nigdy takiej uczty nie wydał. Syn usłużny był o to bardzo zły, ale na szczęście udało mu się zrozumieć sens słów:, „Bo ten syn umarł i znów ożył”, Co oznacza, że ten człowiek zszedł na złą drogę, ale zrozumiał swój błąd i nawrócił się.

Podsumowując tą historię można bez problemy przenieść na realia dzisiejszego świata, gdyż jest ona uniwersalna m In. Dzięki temu, że nie są w niej zastosowane ani miejsce akcji, ani jej czas ani imiona bohaterów. Drugą cechą jest to, że wielu młodych ludzi w dzisiejszych czasach zachowuje się w ten sposób. Wykorzystując pieniądze, które rodzice dali im w celu np. dalszego kształcenia na zabawy i przyjemności. Niestety nie wszyscy rodzice tak łatwo wybaczają swoim dzieciom takie zachowanie. Wielu z nich straciło ze swoimi dziećmi kontakt na zawsze. Sądzę, że ludzie powinni bardziej zastanawiać się nad tym, na co przeznaczają swoje pieniądze, szczególnie te, które od kogoś dostali. Wydając je nie przemyślawszy sprawy, możemy komuś wyrządzić przykrość, a nie każdy zna morał przypowieści o synu marnotrawnym.

I to by było na tyle.

Idę dalej walczyć z moim największym grzechem.... lenistwem.

Z Bogiem !

nd pn wt śr cz pt sb

27

28

29

30

31

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

12

13

14

15

16

17

18

19

20

21

22

23

24

25

26

27

28

29

30

1

2

3

4

5

6

7

Dzisiaj: 22.11.2024

Ostatnio dodane