Rok św. Józefa-part 3 (Ojcze nasz...)

dodane 11:36

...święć się imię Twoje- tak, to podstawowe moje zadanie i podstawowe zadanie Koscioła. Nie pomaganie potrzebującym, nie nawracanie niewierzących, nie uczestnictwo w nabożeństawach...to wszytko jest ważne i piękne, ale najpierw UWIELBIENIE...oddanie Bogu czci, chwały, przywrócenie Mu pierwszego miejsca. W moim zyciu i w Kościele. Czy Wy też zwróciliście na to uwagę, że nawet w czasie Mszy Św...skupiamy się na swojej grzesznosci, słuchamy kazania, które mówi nam jak żyć lepiej, wiele próśb, a tak mało uwielbienia? Adoracja raz w miesiącu to zdecydowanie za mało. We wszystkim co robię: święć się imię Twoje! W moich snach: święć sie imię Twoje! W kazdym oddechu i biciu mojego serca: święć się imię Twoje! W wielkich rzeczach i tych prozaicznych, codziennych: święć się imię Twoje!!!! W czasie egzotycznych wakacji i w czasie kwarantanny w domu: święć się imię Twoje!!! Tak, teraz wszystko ma sens! Teraz odchodzi rozgoryczenie i irytacja na wieczne zmywanie naczyń, mycie podłogi i gotowanie! Jakież to teraz jest piękne, jak we wszystkim: uwielbiam! Czy jest miejsce na narzekanie? Nie ma!!!!

...przyjdź Królestwo Twoje- Maryja jest Królową naszego Narodu! Twoje Królestwo już zatem jest! Jestem taka szczęśliwa, że własnie w tym kraju żyję. Serce mi pęka z żalu, jak obecnie obraża się moją mamę i moją Królową! Czy ostanie się Królestwo, w którym pluje się na Władcę?! Trzymam się kurczowo słów Maryji: "na koniec Moje Niepokalane Serce zatriumfuje!"

W moim sercu, w naszych sercach niech przyjdzie Królestwo Twoje i wchodż Panie, jak do wieczernika "mimo drzwi zamkniętych", bo dzisiejszy świat omamił tak wielu z nas, zwiódł i wmowił, że to jest szczęście..dlatego proszę Cię: nie ogladaj się na naszą wolną wolę..tylko króluj w naszych sercach.. i wybaczaj proszę nasze słabości, bo potrzebujemy Cię w nich najbardziej...może jeszcze nie dziś, może jeszcze długo, ale w końcu podniesiemy się z nich..tylko pomóż!

..bądź wola Twoja jako w niebie tak i na ziemi- a jak inaczej?! Ty, który jesteś mądrością przewyższającą wszelkie nasze pojmowanie, który jesteś miłością, przekraczającą wszelkie nasze kochanie...jakże zatem nie chcieć by spełniała się w naszym życiu Twoja wola? Nie chcieć dla siebie najlepiej?! Niemożliwe :-)

Naucz mnie tylko odczytywać znaki, słyszeć Twój głos. Daj serce wrażliwe na Twoje działanie. Żadna decyzja- bez Ciebie!

Dlatego w niebie jest taka szczęśliwość- bo dzieje się tak, jak Ty chcesz!

..chleba naszego powszedniego daj nam dzisiaj- ufam Tobie, wiem, że troszczysz się o mnie i dajesz mi aż nadto. Nie zabiegam, nie zalezy mi! Byle tylko mieć Ciebie.

O, wszyscy spragnieni, przyjdźcie do wody,
przyjdźcie, choć nie macie pieniędzy!
Kupujcie i spożywajcie, <dalejże, kupujcie> bez pieniędzy
i bez płacenia za wino i mleko!
2 Czemu wydajecie pieniądze na to, co nie jest chlebem?
I waszą pracę - na to, co nie nasyci?
Słuchajcie Mnie, a jeść będziecie przysmaki
i dusza wasza zakosztuje tłustych potraw.
3 Nakłońcie wasze ucho i przyjdźcie do Mnie,
posłuchajcie Mnie, a dusza wasza żyć będzie. (Iz,5)

i dalej: Czyż nie sprzedają pięciu wróbli za dwa asy? A przecież żaden z nich nie jest zapomniany w oczach Bożych. U was zaś nawet włosy na głowie wszystkie są policzone. Nie bójcie się: jesteście ważniejsi niż wiele wróbli. (Łk,12)

i jeszcze: Dlatego powiadam wam: Nie martwcie się o swoje życie, o to, co macie jeść i pić, ani o swoje ciało, czym się macie przyodziać. Czyż życie nie znaczy więcej niż pokarm, a ciało więcej niż odzienie?26 Przypatrzcie się ptakom podniebnym: nie sieją ani żną i nie zbierają do spichlerzy, a Ojciec wasz niebieski je żywi. Czyż wy nie jesteście ważniejsi niż one? 27 Kto z was, martwiąc się, może choćby jedną chwilę dołożyć do wieku swego życia? 28 A o odzienie czemu się martwicie? Przypatrzcie się liliom polnym, jak rosną: nie pracują ani przędą.29 A powiadam wam: nawet Salomon w całym swym przepychu nie był tak ubrany jak jedna z nich. 30  Jeśli więc ziele polne, które dziś jest, a jutro do pieca będzie wrzucone, Bóg tak przyodziewa, to czyż nie tym bardziej was, ludzie małej wiary? 31  Nie martwcie się zatem i nie mówcie: co będziemy jedli? co będziemy pili? czym będziemy się przyodziewali? 32  Bo o to wszystko poganie zabiegają. Przecież Ojciec wasz niebieski wie, że tego wszystkiego potrzebujecie. 33  Starajcie się naprzód o królestwo i o Jego sprawiedliwość, a to wszystko będzie wam dodane. 34  Nie martwcie się więc o jutro, bo jutrzejszy dzień sam o siebie martwić się będzie. Dosyć ma dzień [każdy] swojej biedy. (Mt, 6)

a i jeszcze to koniecznie; «Marto, Marto, troszczysz się i niepokoisz o wiele, a potrzeba <mało albo> tylko jednego. (Łk,10)

Żyć w społeczności z Tobą To coś tak pięknego Że serce w ogniu staje A dusza miłością płonie.

https://www.youtube.com/watch?v=7CxR4RvKG0U&list=PL3F84CFEC5B7A7C70&index=34&ab_channel=frgiovanni

..i nie wódź nas na pokuszenie, ale nas zbaw ode złego (lub za zmianą papieża Franciszka- i nie dozwól byśmy ulegli pokusie- przecież Bóg nas nie kusi...)- proszę Cię Boże nie doświadczaj mnie! Ty znasz moje słabości i nie potrafię być ponad nie; jeszcze nie! Za kazdym razem, gdy pojawia się "pokusa"- ulegam jej; mimo iż pierwsza mówiłabym: "Ja?! Nigdy!!!

Czy tak już musi być, że Twoi przyjaciele zdradzają? Czy to część Twojego cierpienia, którym zbawiasz świat, mające trwać wieki? Tomasz pojąć nie mógł, jak mu powiedziałeś, że wątpić będzie...Piotr, życie chciał za Ciebie oddać a potem zwykłej kobiety się przestraszył i zaparł się Ciebie... Czy te nasze zdrady mają znaczenie? Mam wrażenie, że nie są przypadkowe.... Tacy święci, dobrzy, nawracający wszystkich wokół, tak dobrze się czujący sami ze sobą.... pokazujesz nam nasze prawdziwe oblicza...nasze największe słabości, które stłamszane, ściskane, gdzieś tam były pozakrywane i tylko czekały, żeby się uzewnętrznić i wierzę, że gdyby nie okoliczności, które pozwoliły im ujrzeć światło dzienne, skłonni byliśmy uwierzyć, że ich po prostu nie ma.... Powiedziałeś kiedyś...Cognoscetis veritatem, et veritas liberabit vos.. poznajcie prawdę, a prawda was wyzwoli. .... odsłonięte wszystkie karty... tak....poznać Boga mogę tylko wtedy, gdy poznam siebie, siebie prawdziwą...oto jestem... rządzi we mnie pycha, pokory pragnę...lecz wyobrażając sobie siebie pokorną, odrzucam tą wizję, pragnę być dalej sobą, sobą, w której miejsca na pokorę nie ma...... wybaczam, ale zacietrzewiam się tak, że trzeba mnie przepraszać i nie wiem jeszcze jakich obrzędów używać, żebym się łaskawie odobraziła.... gdzie cichość i łagodność? nie ma... jest tylko wybuchowość i bronienie swoich racji- bez racji... "Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: każdy, kto popełnia grzech, jest niewolnikiem grzechu." Wiem, że ze złem się nie paktuje, wiem, że ucinając w zarodku, pierwsza myśl i od razu: NIE! NIE i KONIEC! I super i wygrana! I dlaczego rozum wie, a reszta robi co chce? Rozmarzam się, wyliczam argumenty na swoją obronę...cały świat tak robi, są gorsi, e...żeby tylko inni mieli takie grzechy.... nikomu krzywdy nie robię, wręcz przeciwnie... w cudowny sposób zamieniam oczywiste zło w fantastyczne dobro...ha, jeszcze jestem zdolna Bogu za to dobro podziękować..o matko!!!!!! Boże kochany, Ty to masz ze mną trzy światy... "W ogniu doświadcza się złoto,
a ludzi miłych Bogu - w piecu utrapienia" (Syr 2); jesli tak już musi być, to daj siłę, wyjść z tych doświadczeń zwycięsko, na chwałę Twoją -nie moją....

"Im ja będę mniejszy, Ty będziesz większy

Taki mały będę kochał Ciebie!

Gdy ja będę niczym,

Ty będziesz wszystkim

Chcę miłością stać się w Twoim sercu!

Odpocznij we mnie Umiłowany mój Moja miłości, moje wszystko!"

https://www.youtube.com/watch?v=oLO7Od8BDuw&feature=emb_logo&ab_channel=frgiovanni

nd pn wt śr cz pt sb

27

28

29

30

31

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

12

13

14

15

16

17

18

19

20

21

22

23

24

25

26

27

28

29

30

1

2

3

4

5

6

7

Dzisiaj: 25.11.2024

Ostatnio dodane

Kategorie