nie mnie oceniać

 

ale źle mi, niekomfortowo

 

Kościele mój

 

posłusznym Ci być chcę

szanować Cię

kochać

 

tak trudno

 

sam Bóg prosił

"Ojcowie, nie rozdrażniajcie swoich dzieci, aby nie traciły ducha." (Kol3, 21)

 

trzeba bardzo dużej wiary i miłości do Boga by trwać w Kościele, bez względu na to jacy są kapłani, siostry zakonne..

znaczna część ludzi jednak utoższamia Kościół z osobami, które go prowadzą

 

po co zmuszać ludzi do podpisywania dziwnych książeczek do Komunii, Bierzmowania, Ślubu....

po co blokować komukolwiek drogę do sakramentów

dlaczego grzechy i słabości są zamiatane pod dywan

dlaczego głoszone są takie kretynizmy jak to, że tylko babcia może czytać dziecku bajki na dobranoc

dlaczego jeden Ksiądz pozwala jeść pokarmy mięsne w piątek, a inny w tym samym miejscu nie

dlaczego chcemy kogokolwiek ekskomunikować, kiedy Jezus umarł za każdego

dlaczego litera prawa jest taka ważna

a nie czcimy Boga w "duchu i prawdzie"?

fałsz, obłudnictwo, hipokryzja

czy to mogą być cechy Kościoła?

Dlaczego nasi pasterze tak są głusi na to co mówimy, jakie zgłaszamy zastrzeżenia, czego oczekujemy

 

klękam i proszę o świętych Kapłanów