• Pseudoprzyjaciel.

    Wydawało mi się, że znalazłam prawdziwego przyjaciela. Takiego, do którego można zadzwonic w środku nocy, a ten bez żadnego pytania zerwie się, aby pomóc. Byłam pewna, że znalazłam ojca, którego w moim życiu brakowało, brata, za którym tak strasznie tęskniłam. Przez kilka miesięcy nauczyłam się od niego więcej, niż od Rodziców w ciągu minionych dwudziestu czterech lat. Sprawiał wrażenie tak [...]


  • Wspomnienia.

    Niekiedy rozpoczynam zabawę w grę pod tytułem: "Co robiłam rok temu, o tej porze"? Za każdym razem świadomośc minionego czasu i wydarzeń w jakie owocował jest wręcz porażająca. 15 czerwca 2011 roku zdawałam ostatnie egzaminy na studiach, czekała mnie już tylko obrona i na tym miała zakończyc się moja przygoda z Lublinem. Przeciez podjęłam już decyzję, byłam pewna, że Bóg powołał właśnie mnie. [...]