"Twórca" piewszego polskiego dziecka in vitro dla TVN. Kościół ma prawo go posiadania swoich poglądów na ten temat, ale nie wolno mu ich wprowadzać w życie społeczno-polityczne. Skoro tak, to na jakich podstawach filozoficzno- etycznym ma bazować nasze Państwo? Jakieś potrzeba wybrać, nie koniecznie w całości, skoro mają dotyczyć wszystkich obywateli Państwa. Tu jest miejsce na kompromizm, [...]
„Zwyciężyć nie zawsze (Niekoniecznie)znaczy przeżyć” Robert Jordan „Wheel of [...]
Czy był w tym wielki, wyjątkowy, chyba jednak nie? Czynił cuda, ale nie on pierwszy czy ostatni. Mówił ciekawie, ale to i ja czasem potrafię. Mało co miał. Tutaj ma miliony „naśladowców” wszystkich czasów. No to gdzie był inny. Powiesz, że nie grzeszył. Ale to relacja przede wszystkim Bosko-ludzka. Między nim, a Bogiem. To może jednak to tytułowe „Przeszedł życie dobrze czyniąc” stanowi [...]
Jeżeli działa jakąś komisja z przedstawicielami Kościoła to jest to sprawa Całego Kościoła? Jeżeli w ramach prac twej komisji jakaś część Kościoła (parafia, zakon) ma coś uzyskać, to nadal jest sprawa całego Kościoła. One działają w Jego ramach. Jeżeli prezbiter gwałci dziecko, to nadal jest to sprawa całego Kościoła ze mną, Tobą i Papieżem. Jeżeli jakąś część Kościoła źle dobiera [...]
„Od trzydziestu, czterdziestu, pięćdziesięciu lat przeciwstawiałem się ze wszystkich moich sił duchowi liberalizmu w religii. Kościół święty nigdy przedtem nie odczuwał bardziej posiadania szermierzy, którzy walczyliby z liberalizmem, aniżeli teraz”. „Liberalizm w religii jest doktryną, która twierdzi, że w religii nie istnieje żadna prawda pozytywna, ale że jedno credo jest równie dobre jak [...]
Gdyby PIS wszedł na lewo od Centrum, bo kiedyś sam mówił o swojej lewicowości i myślę, że byłby dobry w relacjach ze związkami zawodowymi. Są oni bardziej lewicowi, w tym dobrym znaczeniu, niż SLD, znane ze swojego wachlarza wartości o ponad 360 stopniach. A PO w swym lewicowym liberalizmie stanęło po prawej stronie Centrum, za nim konserwatyści katoliccy. SLD po lewej stronie PIS, dalej [...]
A na jego- Prezydenta pierwszym sympozjum o "roli chrześcijaństwa ... w czymś tam, użył tekstu swojego doradcy historycznego prof. Nałęcza (prawdopodobnie jego) bo mówił o be, be Franco bijącym biednych socjalistów. No, no. Ale podobno ważniejsze jest jak się umiera, czy kończy.
Lat minęło od Sierpnia i już nie wiadomo co kto robił. Gdzie skakał Wałęsa przez płot, gdzie była Krzywonos albo jak działali doradcy z Warszawy. Nie wiadomo tego od zawsze Na początek, bo były sprawy ważniejsze, a potem " po co coś pamiętać, co kłóci się z oficjalną historią". A gdzie stał prymas i biskupi w ten czas. Nie jako pasterze Kościoła, lecz jako Polacy pod zaborem. Tyle niedomówień. [...]
Mają je w/s krzyża pod Pałacem różnorodne. I bardzo dobrze, że w sprawach wiary i moralności są zgodni, bo tu jest ich zadanie.
Wy Polacy to jesteście dziwni. Przegraliście wojnę we wrześniu i w maju, a świętujecie te rocznicę jak dni zwycięstwa. Jakie 7 dni Westerplatte. Po pierwszym dniu był "spokój", dopiero atak siódmego dnia wszystko wyjaśnił. Czasami broniliście się dzielnie, czasem nie. Świętować bo "przegrywaliście dzielnie"?. Może macie inne, lepsze okazje do święta.
