• poniedziałek 2

    Idę dziś stanąć przed Bogiem. Musiało się chyba wydarzyć parę spraw, żebym wreszcie zrozumiała, że tylko On mi pomoże. Tylko On pomoże sobie wybaczyć i najważniejsze - wybaczy mi. Wiem to, nie wiem tylko kiedy. Ale z taką nadzieją idę tam do Niego. Nie mam tylko odwagi przystąpić do Sakramentu Pokuty. Ale wiem, że niedługo... może zdążę do Świąt... Może przyjmę Chrystusa... Może znów zamieszka w [...]


  • poniedziałek

    "Nie potrzebują lekarza zdrowi, lecz ci, którzy się źle mają. Nie przyszedłem powołać sprawiedliwych, ale [...]


  • niedziela 3

    Nie odkrywam żadnej Ameryki. Miliony ludzi na całym świecie ma motywacje, ma marzenia, ma plany. Milionom to nie wychodzi, innym milionom połowicznie lub szczątkowo, a jeszcze innej części ludzkości idzie wprost świetnie. Od czego to zależy? Od nich samych? Co za głupia teoria.Nie mam zamiaru wylewać tu swoich żali. Nie do końca chciałam, żeby blog do tego służył, ale nie obejrzalam się nawet i [...]


  • niedziela 2

    Zostałam snów sama. Wiecie, jak to jest być z kimś długo, i w momencie kiedy potrzebujecie tej osoby, to ... A zresztą. Obserwował mnie przez tyle czasu jak leciałam na dno, i nic nie zrobił. Może nie musiał, powinnam wyrzucić z siebie żal do niego, bo w końcu to ja odpowiadam za swoje życie.Ale byłam młoda i głupia, mój niedoświadczony jeszcze charakter podpowiadał mi, że skoro mi się nie [...]


  • niedziela

    Dlaczego wreszcie, po tak długim czasie od nabycia tego pomysłu, zdecydowałam się założyć bloga? Dlaczego tutaj, skoro mam pełno innych serwisów do wyboru? Na początek powiem tylko tyle - czuję się samotna. Ludzie, otaczający mnie, zdają się być z innej planety. Ciężko mi samej, błądzę i czuję, że nie zapracowałam sobie w życiu na przyjaciół, którzy mnie z tych bezdroży wyprowadzą. Ale jeśli mi [...]


  • kim jestem

    Jestem 24-letnią dziewczyną z niemałym bagażem trosk i niepokojów. Pragnę radować się swoim życiem bez ograniczeń, bez umiaru, żyć w zgodzie z Bogiem, ludźmi i przyrodą. Wierzę, że nieważny w życiu jest bagaż doświadczeń, ale nastawienie, i właśnie o nie będę walczyć, do niego dążyć. Tak jak do porzuconego przeze mnie Boga. "Póki walczysz, jesteś zwycięzcą!". :)