Filozoficznie, Moje

Krzysztof Kamil Baczyński

dodane 12:27

I płynęło, i szumiało w nich jak ruczaj

Trzej Królowie

Krzysztof Kamil Baczyński

A w pałacach na lądach zielonych,
co jak sukno wzburzonej fali,
mieli króle trzej błękitne dzwony,
w których serca swe na co dzień chowali.

A tak śpiesznie biegli, że w pośpiechu
wzięli tylko myśli pełne grzechu.

Więc uklękli trzej królowie zadziwieni,
jak trzy słupy złocistego pyłu,
nie widzący, że się serca trzy po ziemi
wlokły z nimi jak psy smutne z tyłu.

I spojrzeli nagle wszyscy trzej,
gdzie Dzieciątko jak kropla światła,
i ujrzeli jak w pękniętych zwierciadłach,
w sobie – czarny, huczący lej.

I poczuli nagle serca trzy,
co jak pięści stężały od żalu.

Więc już w wielkim pokoju wracali,
kołysani przez zwierzęta jak przez sny.

Wielbłąd z wolna huśtał jak maszt;
tygrys cicho jak morze mruczał;
ryba smugą powietrz szła.

I płynęło, i szumiało w nich jak ruczaj.
Powracali, pośpieszali z wysokości
Trzej królowie nauczeni miłości.

marzec 1944

 

Kiedym to zauważyła, że się Święta zbliżają? Bodaj wczora.

Jakże tak można?

Muszę jeszcze wiele się nauczyć:

miłość wciąż za daleko,

cel na najbliższy czas: zacichanie.

 

 

nd pn wt śr cz pt sb

27

28

29

30

31

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

12

13

14

15

16

17

18

19

20

21

22

23

24

25

26

27

28

29

30

1

2

3

4

5

6

7

Dzisiaj: 21.11.2024