Codzienność
Powroty
dodane 2012-03-31 17:08
Jak cudownie wracać do domu gdzie panuje ciepło zewnętrzne i wewnetrzne. Móc wrócić położyć sie w swoim łóżku, a rano obudzić się witanym przez radosne i ucieszone z powrotu dzieci. Te wyjazdy, w ostatnim czasie jest ich wiele, uczą mnie brac zycie na dystans i odnajdywać oraz celebrować te najcenniejsze chwile, które otrzymuję każdego dnia. Także spotkania z tak różnymi ludzmi i ich kulturą, pozwalają mi zauważać sprawy które ubogacają moje wnętrze i są najważniejsze dla mnie. I widze ile pięknych rzeczy, spotkań, ludzi, grup i podarków wpada do mojego serca każdego dnia. najprawdopodobniej jakbym nie przeżyła wiele różnych sytuacji, mnóstwo pięknych spraw nawet bym nie zuważyła, jednak moje serce się uwrażliwiło, więc czekam i zbieram to piekno wokół mnie. A jestem zaskakiwana z różnych stron, nawet nie myślałam że uda mi sie wybrać do Rumunii i to jeszcze do regionu, który jakiś czas temu pojawił się w moich marzeniach i to jeszcze nie na jakąś wycieczke ale na spotkanie z ludźmi którzy tam mieszkają i żyją, aby móc zobaczyc prawdziwy kraj. A tu wczoraj informacja jedziemy do Kőrispatak z naszymi przyjaciółmi z Węgier. Tak patrzę na to wszystko co dzieje się w moim życiu łącznie z tym że spełniają sie moje marzenia, wiem że Pan Bóg wysłychuje to wszystko co jest w naszym sercu i jeżeli jest zgodne z jego wolą, zostanie spełnione, jeżeli bedziemy otwarcie mu mówić o naszych sprawach i będzie wkładał w nasze serca wielkie rzeczy, abysmy mogli je realizować.Nic pozostaje mi tylko powiedzieć: Panie,Obyś skutecznie mi błogosławił i rozszerzył granice moje, a ręka Twoja była ze mną, i obyś zachował mnie od złego, a utrapienie moje się skończyło! I sprawił Bóg to, o co on prosił." 1 Krn 4, 10 Amen