Filip
dodane 2011-05-16 18:04
Ostatni weekend spędzony w gronie młodych osób oraz małżeństw. Aspekt duchowy był niesamowity. Zapomniałam jak pięknie może byc przeżywana wspólna modlitwa, w obliczu Najwyższego. Moje serce zostało przemienione, poza tym otworzyłam sie na to co piekne i prawdziwe. Zobaczyłam niewinność moich dzieci i to właśnie pozwoliło mi stanąc z gołym sercem przed Jezusem. Oddać mu wszystkie troski i ponownie całe życie, podobnie jak to sie stało 18 lat temu. Za ten czas jestem wdzięczna osobom zaangażowanym x.Piotrowi, za jego proste, szczere i otwarte na innych kapłaństwo, oraz Ani i Jackowi za przygotowanie i zaangazowanie, oraz piękne świadectwo małżeńskiej wspólnoty i wszystkim młodym za ta pomoc którą nieśli potrzebujacym:) I jak tu sie nie zachwycać skoro wkoło tyle pięknych rzeczy sie dzieje i pięknych ludzi sie spotyka.