Codzienność
Złość
dodane 2011-03-22 13:57
Chodźcie i spór ze Mną wiedźcie, mówi Pan. Choćby wasze grzechy były jak szkarłat, jak śnieg wybieleją; choćby czerwone były jak purpura, staną się jak wełna.
Jest to mój ulubiony fragmen, i tak szczerze mam ochote wieść spór o to że jak można człowiekowi nieodpowiedzialnemu pozwolic założyc rodzine i mieć dzieci. Opinia psychologa, opinia kuratora, ojciec tyran nieumiejący nawiązać relacji z dziećmi, nie interesuje go żadna sfera życia dzieci, brak zaangazowania od wielu lat w soprawy domu dzieci , rodziny, brak utrzymywania rodziny. A do tego jeszcze szantaz prezentami , bo jak sobie przyjedziesz to bedziesz mógł sobie wziąć samolocik a ja ci go nie przywiozę. Żałosne. Rewelacja a tu , kolejne dzieci razem bedzie 5 a już trójka to był tłum. Żałosne, brak spojrzenia krytycznego na swoje postepowanie. A może brak rozumu.
Tak wyżyłam sie dzisiaj na tym wpisie jestem zła, a w tym wszystkim szkoda mi tych wszystkich dzieci, tego ojca bo on ich nie potrafi kochać i nic nie potrafi zapewnić ponieważ dba tylko o siebie i swoje zachcianki.