Tata zmarł...:(:(
dodane 2012-09-20 16:27
16 września zmarł mój tata:( Jest mi strasznie źle- jestem załamana. W nocy nie mogę spać- jak zamykam oczy widzę chwile z niedzieli i taty wzrok gdy zobaczył, że przyszłam do Niego. Bardzo źle wyglądał, pogotowie przyjechało i nikt nie przypuszczał, że tak to się skończy. A ratownicy jeszcze nas się pytają czy ratować. Reanimowali pół godziny bezskutecznie. 3 tygodnie od diagnozy- mój ukochany tato odszedł...jutro pogrzeb...
Boże dlaczego?????
„Odszedłeś tak cicho i bez pożegnania,
Jak ten, co nie chce swym odejściem smucić,
Jak ten, co wierzy w chwili rozstania,
Że ma niebawem z dobrą wieścią wrócić.”
Śpieszmy się kochać ludzi tak szybko odchodzą...moje serce jest rozerwane i krwawi...
„Odeszłaś tak nagle, że ani uwierzyć, ani się pogodzić.”