13 czerwca, Niedziela, 11. niedziela w ciągu roku, C

Bóg pierwszy nas umiłował i posłał swojego Syna

jako ofiarę przebłagalną za nasze grzechy.

Gdy umiera dziecko przed narodzeniem zapada 'strefa ciszy' - mało kto, poza rodzicami, o nim pamięta, wręcz oczekuje się, żeby jak najszybciej zapomnieć. A poradzić sobie z żałobą nie jest jednoznaczne z zapomnieniem. Nie potrafię zapomnieć. Nie potrafię powiedzieć, że nic się nie stało. Te kilka tygodni oczekiwania na narodziny, to i ogrom radości i miłość, która przez te lata wcale się nie zmniejszyła. Ich życie było i jest i będzie ważne.

I jest tak, także ze względu na to, że to Bóg pierwszy ukochał moje dzieci.

Że umarł za nie na Krzyżu.

To tak naprawdę pierwsza przyczyna, z której wyłania się wszystko. Jak mam przekreślić dzieci zmarłe przed narodzeniem, skoro Bóg ich nie przekreślił?  Jak mam ich nie kochać, skoro sam Bóg je ukochał?

Serce Jezusa, przebłaganie za grzechy nasze, zmiłuj się nad nami.