Znalezione w Biblii
Boża obietnica
dodane 2008-03-02 21:48
Czytania z poniedziałku, IV tydzień Wielkiego Postu:
Nie będzie już w niej niemowlęcia, mającego żyć tylko kilka dni.
Statystyki przeżywalności niemowląt w Polsce pokazują, że dzieci urodzone po 28. tygodniu ciąży maja średnio 50-60% szans na przeżycie. Na Zachodzie ta granica 'przesunięta' jest około 2 tygodnie wcześniej. Tam śmierć dziecka urodzonego po 28. tygodniu ciąży, jeśli tylko było zdrowe, jest traktowane jako błąd w sztuce lekarskiej.
W Polsce najlepsze ośrodki mogą pochwalić się statystykami przeżywalności dzieci w wieku co najmniej 28. tygodni życia płodowego na poziomie 80%. Taką 'granicą' jest waga dziecka - 1 kg. Poniżej tego okresu statystyki lecą na dół. Gwałtownie.
Skoro jedni mają 80%, średnio 50%, to jeszcze jest ten drugi kraniec statystyk.
Proszę jechać do innego szpitala, takiej małej ciąży nie potrafimy uratować. To był 32 tydzień, regularne skurcze i obfite krwawienie. Nagle wszyscy na izbie przyjęć 'przypomnieli' sobie, że mam obciążony wywiad. A przez całą ciąże lekarze machali ręką, że dwa poronienia, dwa łyżeczkowania itd. Czasami tak niewiele zależy od nas, czasami wszystko od przypadku, a czasami jeszcze od odpowiedniego sprzętu w szpitalu. Dobry inkubator, dobry respirator... miejsce... lekarz, który potrafi zauważyć niepokojące objawy.
Są kraje, gdzie uratowano dzieci urodzone przed 22. tygodniem ciąży.
Ale nie znaczy to, że każe takie małe dziecko można uratować.
Niestety, ciało matki, na te 9 miesięcy, to najlepsze miejsce wzrostu małego człowieczka. Sztucznej macicy nie potrafimy wyprodukować.
Czy prośba w modlitwie o to, by dzieci nie umierały w wyniku poronienia, martwego porodu, komplikacji w trakcie jest zupełnie beznadziejną modlitwą? Przecież poronienia były, są i będą...
Bóg jest Bogiem obietnic, spełniających się obietnic, tylko na ile potrafię Mu uwierzyć?