Ogólne

dodane 23:55

Jedno z pozdrowień z początku Mszy świętej:

Łaska i pokój od Tego, który jest i który był, i który przychodzi, niech będą z wami.

Kiedyś natknęłam się na wyjaśnienia do tego pozdrowienia. W pierwszej chwili może zadziwiać niechronoloiczność kolejnych czasowników: jest, był, przychodzi. Gdyby oderwać je od historii Tego, który obdarza łaską i pokojem powinno być: był, jest, przychodzi (będzie). Bo taka jest kolejność naszych dziejów. Zresztą czasami księża mówiąc z pamięci tę część tekstu liturgicznego potrafią się pomylić który był i który jest i który przychodzi Czy ta kolejność jest istotna? Jest. Bo jej zamiana wnosi inne treści.

O zmarłych mówimy, że byli, przeminęli.

O żywych, że są.

Który jest - mowa o Tym, który żyje. Jezus żyje! I który był... choć umarł, zmartwychwstał. Jest.

I to jest paschalny przekaz ukryty 'między wierszami' w tym pozdrowieniu.

Był, jest, przychodzi... bardziej wskazuje na ciągłość, kolejność naturalną zdarzeń. I najważniejsza informacja, choć podana bez słów, gdzieś nam umyka.

W ostatnią niedzielę ksiądz wybrał właśnie to pozdrowienie.

O moich dzieciach też mogę myśleć jako o tych, które są i które były i które przychodzą.

... Et expecto ... vitam venturi saeculi. Amen

nd pn wt śr cz pt sb

27

28

29

30

31

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

12

13

14

15

16

17

18

19

20

21

22

23

24

25

26

27

28

29

30

1

2

3

4

5

6

7

Dzisiaj: 14.11.2024