Ogólne, Żałoba
Nie zawsze tak bylo
dodane 2007-07-31 00:17
"Współczesna zachodnia kultura nie znosi cierpienia. Pragnie od niego uciec możliwie jak najdalej. Wedle niej świat bez cierpienia jest światem doskonalszym, prawdziwszym, piękniejszym. Uporczywy ból należy natychmiast uśmierzyć, a gdy to niemożliwe, trzeba się go pozbyć choćby przez przejście do królestwa śmierci, w którym bólu nie ma. Człowiek powinien unikać bólu, od cierpienia się wyzwalać, nawet gdy moralna cena takiego uwolnienia wydaje się dość wysoka. Uciekając od cierpienia, skłonni jesteśmy zgadzać się na eutanazję. Dokonując aborcji czy namawiając do jej dokonania, tłumaczymy sobie, że płód do dwunastego tygodnia życia włącznie nie odczuwa bólu, a zatem można go pozbawić życia, abyśmy my przynajmniej nie cierpieli udręk – materialnych i duchowych – powinności rodzicielskich w przyszłości. Widząc obok nas ludzi pogrążonych w bólu, często wolimy od nich stronić lub niekoniecznie mądrze z bólu ich wyzwalać. Bo ilość cierpienia w świecie musi być zmniejszana, jak nauczyli filozofowie utylitaryści. Finezyjnie sformułowana ongiś teza uczonych myślicieli zdążyła już zbłądzić pod strzechy prostaczków i współczesny zjadacz chleba jest nader gorliwym jej wyznawcą. Nie zawsze tak było."
Caly artykul do przeczytania w miesieczniku "W drodze":
Cierpienie przeciw pustce, Sebastian Duda, "W drodze", Zeszyt nr 3 (403) 2007