Modlitwa w drodze, czy to mozliwe ... ?!
A wiec zaczelo sie od tego, ze ciagle zapominalam o modlitwie. Zapominalam sie modlic rano, wieczorem ... nie dawalo mi to spokoju! Planowalam juz wtedy wyjazd za granice. Chcialam znalezc cos, co by mi o tej modlitwie przypominalo. Przypadkowo natknelam sie na strone internetowa. Moze czesc z was zna juz ta strone, a moze tylko slyszala. Wkazdym razie serdecznie zachecam do glebszego poznanania celu i zadan, jakie ma ta wlasnie strona :
http://www.modlitwawdrodze.pl/
Juz Wam wytlumacze o co chodzi.
Wielu z nas (jak nie wszyscy) zyjemy w ciaglym pospiechu. Nie mamy czasu praktycznie na nic. Nie mamy czasu dla siebie, dla rodziny ... i dla Boga. No wlasnie. W dzisiejszym swiecie najmniej czasu poswieamy wlasnie na miodlitwe, skupienie sie, wyciszenie ...
Ludzie ktorzy tworza ta strone wierza, ze mozna znalezc w tym zabieganym czasie 10 minut. Tak, to jest tylko 10 minut na spotkanie z Bogiem. No dobrze, pewnie sobie pomyslales, ale kiedy niby mam znalezc ten czas?!
I w tym tkwi caly szkopul. Ci niezwykli ludzie nagrywaja Ewangelie na kazdy dzien tak, zebys nie musia przy tym otwierac nawet Pisma Swietego!
Calosc wyglada tak :
- Wszystko rozpoczyna sie krotkim wprowadzeniem
- Nastepnie kilka minutek spokojnej muzyki, abys mogl sie zrelaksowac i wyciszyc
- Poznej czytana jest Ewangelia z konkretnego dnia
- Po tym dostajemy kilka pytan odnosnie nas, nazego zycia itd.
- Nastepnie jest czas na przemyslenie tego wszystkiego co Pan Bog ma nam w dzisiejszym dniu do powiedzenia
- I na koncu przechodzi sie do powtornego przeczytania tego samego fragmentu Ewangelii
Byc moze zauwazysz, ze gdy czlowiek przemysli fragment Ewangelii, odniesie ten fragment do swojego zycia (bo kazdy z nas ma inne problemy i inaczej bedzie patrzyl na ten sam fragment) to po powtornym przeczytaniu twoje przmyslenia rowniez sie zmieniom.
Widzisz jakie to proste?!
Wystarczy, ze skopujesz sobie na poszczegolny dzien, albo od razu na caly tydzien umieszczone pliki, i mozesz zaczynac : ]
Mozesz sie modlic wszedzie ! Ja osobiscie bede starala sie modlic w drodze do szkoly. W koncu nie potrzebuje pisam swietego i zdziwionych min znajomych. Po prostu zgrywam wszystko na mp3 i nikt nie wie, czego tak na prawde slucham ; ] Mam nadzieje, ze takie poranne sluchanie Ewangelii zaowocuje podczas calego dnia, trudow napotkanych na studiach, w szkole, pracy... a nawet domu !
Mi latwiej bylo sie do tego przekonac po obejzeniu swiadectw ludi takich jak my, w roznym wieku ...
http://www.modlitwawdrodze.pl/swiadectwa/
Jesli ktos juz probuje ta metode modlitwy niech napisze w komentarzach : )
Jesli ktos probowal, ale mu to jakos nie wyszlo, lub nie przypadlo do gustu, rowniez prosila bym o komentarze ; )