Nowy post

dodane 16:59

Stój! Gdzie tak biegniesz ?! poczekaj ...

 

Witam wszystkich bardzo serdecznie : ]
Ostatnio dość długo zastanawiałam się co powinnam napisać na moim pierwszym w życiu blogu. Wtedy natknęłam się na stronę internetową z dziećmi. Nie były to jednak zwyczajne dzieci. Były to dzieci z domu dziecka „New Hope” w Ugandzie. Chodziło tam o pomoc finansową dzieciom, które nie mają już praktycznie nic. Były one z Afryki. Opisywały krótko swoją sytuację życiową. Kiedy się urodziły, jak to się stało, że trafiły do domu dziecka i wiele innych rzeczy. Opisują one na tej stronie takie rzeczy, które mnie bardzo mocno poruszyły. Chciałabym, aby to poruszyło każdego z was z osobna.
Jedna dziewczynka napisała tak:

Nazywam się Mbabazi. Mam 6 lat i chodzę do pierwszej klasy szkoły podstawowej. Moi rodzice żyją, tak mi powiedziano, ale nie wiem, gdzie są. Porzucili mnie. Dom dziecka, w którym jestem, jest ładny i czysty.

Choć jest nowowybudowany, ale nie mamy wystarczająco łóżek i pościeli, więc śpimy po trzy osoby osoby na jednym łóżku i przykrywamy się jednym kocem.

Dziękujemy Panu Bogu za to, co mamy i że mamy co jeść i że możemy chodzić do szkoły. Posiadam jedną parę butów i dwie zmiany odzieży.”

 

Takich opisów jest tam dużo. Dzieci opisują, że mają rodzeństwo, które mocno kochają, że potrafią oddać swoje jedzenie tak, aby pełnowartościowe produkty np. mleko, cukier, chleb rozdzielić w pierwszej kolejności najmniejszym i chorym dzieciom. Większość pisze jeszcze, że chciałaby mieć dobry zawód. Kolejna dziewczynka napisała tak :

Moim marzeniem jest zostać pielęgniarką, aby móc opiekować się innymi.

Inny chłopak napisał tak:

Chciałbym być lekarzem. Chciałbym kontynuować naukę po to, by móc pomagać innym w potrzebie (szczególnie wdowom i sierotom).

Widziałem w szpitalach jak bardzo źle traktowane są dzieci ze względu na małą liczbę lekarzy, dlatego chciałbym by moja specjalność lekarska była powiązana z dziećmi.

„Afryka” no właśnie. Co wiesz o tej części świata, oprócz tego, że jest ona daleko od nas ?

Może czasami myślisz: „ah, mnie to nie dotyczy”

A zastanów się, czy te dzieci wybierały sobie taką przyszłość. Dla nich każdy dzień to walka o życie. Masz rację, może nie jesteś w stanie im pomóc finansowo. OK, ja to rozumiem. Ale postaraj się pomóc im w inny sposób. Masz tyle czasu wolnego np. Jadąc samochodem, idąc do szkoły, czy patrząc na telewizor. Dlaczego nie możesz wesprzeć ich modlitwą ?! One cały czas powtarzają, że są wdzięczne Bogu za to co mają. A co one takiego mają ?! Są wdzięczne za parę butów, za bluzkę, za miejsce do spania, za modlitwę.

Wypowiedź 6 letniej dziewczynki:

Ja nie mam nawet butów, ale mam mundurek szkolny i jedną sukienkę. Na święta chciałabym dostać coca-colę, bo nigdy jej nie piłam

 

Wypowiedź 17-letniego chłopaka:

Doceniam to, co Bóg zrobił z moim życiem, za to skąd mnie wyciągnął i jak wychował.

 

Wypowiedź 6 letniej dziewczynki:

Dziękujemy Panu Bogu za to, co mamy i że mamy co jeść i że możemy chodzić do szkoły.

 

Wypowiedź 7 letniego chłopca:

Bardzo lubię się modlić i zachęcam inne dzieci do modlitwy w naszym domu.

Chciałbym dostać krowę, aby wszystkie dzieci miały mleko, nie tylko te małe i które chorują.

Skoro oni nic nie mają i chcą się dzielić, to dlaczego my, ci którzy mamy wszystko jesteśmy tacy chciwi ?!  

nd pn wt śr cz pt sb

27

28

29

30

31

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

12

13

14

15

16

17

18

19

20

21

22

23

24

25

26

27

28

29

30

1

2

3

4

5

6

7

Dzisiaj: 21.11.2024