Heh, dopiero tydzień nie piszę bloga, a widzicie ile się wydarzyło:P

PONIEDZIAŁEK 16 lutego

Robiliśmy w klasie imprę walentynkową. Było bardzo fajnie tym bardziej, że sami ją szykowaliśmy - bez pomocy (i zgody, i wiedzy ) pani. Ale pani nie była zła, tylko pozytywnie zaskoczona Więc, opłaca się robić walentynki dla nauczycieli :) A po szkole - do galerii z rodzinką. Najpierw Mc'Donald a potem lody w Grycanie;) Takie ostatki przed Wielkim Postem

WTOREK 17 lutego

Nic szczególnego nie licząc pająka w szkole! Wyszedł z płytki obok schodów. Fuu! Czarny, dosyć spory. Bleeee.....

ŚRODA 18 lutego

Środa popielcowa... Wytrwałam na poście ścisłym, ale było trudno. A w szkole zamiast przyrody był wykład o pająkach. Ciekawy! I fajny! Ale nie było o pająku z wczoraj;)

CZWARTEK 19 lutego

Dzisiaj basenik! Jak ja lubię te zajęcia. Są fajne. Przypadkiem się dowiedziałam, że pani chce żebyśmy brali udział w jakichś zawodach :O A aj ledwo co umiem pływać...

PIĄTEK 20 lutego

Dzisiaj byłam u Oli. Było fajnie. Oceniałyśmy teledyski, zrobiłyśmy lekcje i gadałyśmy:)

SOBOTA 21 lutego

Byłam na urodzinach u mojej koleżanki. Było bardzo fajnie, mimo, że wyporzyczyła nie ten film co chciała. No, ale trudno. Kupiłam jej książkę "Kroniki Archeo: Sekret Wielkiego MIstrza". Polecam tę serię wszystkim!!

Aga2003