przyszedł mi pomysł na książkę.

Książka będzie o dziewczynce z domu dziecka.

Jest tam od piątych urodzin.

W dniu po jedenastych urodzinach postanawia uciec.

Od dawna się do tego szykowała.

Ma trochę jedzenia i oszczędności.

Kiedy o osiemnastej położyli ją spać dała pod kołdę ręcznik i uciekła.

Rano kiedy orientują się,że dziewczynki nie ma jest za późno.

Chcę,aby to była piękna opowieść o dziecku,które szuka domu w którym ktoś go zechce.

Piszcie,czy pomysł dobry

________________________________________________________________________________________________________________________________

Aga2003