dzis byla spowiedz..tu jest UK..religi w szkole brak,religioznastwo ogolne..niedzielna msza..matczyne pogadanki;p..raz w miesiacu spotkanie przygotowujace do bierzmowania...pogadanka wlasciwe dla syna,zeby troche mu pomoc w rozeznawaniu grzechow,zaniedban,wad..na podstawie dekalogu np..i zdziwienie mlodego..to tez jest grzechem?..ubaw z niego starszych siostr.."wszystko jest grzechem;p"..no nie nie wszystko ;)...znam troche tego mojego 13latka..jego myslenie..jego zainteresowania..poglad na dziewczyny..znam tez jego niewiedze ktora jest spora..ale tez, dzieci tutaj zyja troche inaczej niz w Polsce.szczegolnie polskie dzieci.

i powiem szczerze troche mnie ruszylo..gdy po spowiedzi moj nastolatek przychodzi do mnie i mowi..ze nie bardzo wie o czym ksiadz do niego mowil,i zeby mu to wyjasnic..bo ksiadz powiedzial,ze on teraz w dziwny wiek wchodzi,i ze bedzie mu ciezko..bo hormony?...ale on nie rozumie,i co to te hormony?,i dlaczego ma byc mu ciezko? i co ma sie z nim niby stac?..i czemu dorastanie jest niby takie straszne?

Hmm..ignorancja mojego syna czasem mnie zaskakuje,a czasem rozczula..jak np skarga na ojca bo kupil mu koszulke ze skapo ubrana pania i karze mu ja nosic,a on nie chce.(moge ja nosic,jak tato bedzie w domu,ale tylko w domu.a najlepiej ,to powiem ze mi sie zgubila).i tak jak zmylam glowe ojcu,ze probuje na sile lamac wrazliwosc syna,bez potrzeby.. bo chlopak w koncu i tak zaskoczy (oby nie zaskoczyl wlasnego ojca)..tak sie zastanawiam,czy ksiadz ciut nie przekroczyl swoich kompetencji?../tak mi przyszlo na mysl..a gdyby mlody mial 15-16lat?..(z pewnoscia juz nie przyszedlby zapytac co ksiadz mial na mysli mowiac to czy tamto)..czy przy okazji spowiedzi,udzielaby tez porad seksualnych?...czy nie pomylil troche swojej roli z rola ojca?...i sorki,nawet jesli ma podejrzenie ,ze ojciec moze sie w tej roli nie sprawdzic(bo ojca w kosciele nie uswiadczy),to nadal do niczego to go nie obliguje raczej..///ja wiem,ze ten spowiednik jest wscibski,dlatego omijam go szerokim lukiem..na szczescie dziewczyny wolaly  wyspowiadac sie po angielsku,bo "naszego" spowiednika akurat dzis nie bylo //ok,niech bedzie ze jestem uprzedzona..ale lampka konrolna,zapalila mi sie na nowo.