ON i ja..., moje wędrowanie...
mój Egipt...
dodane 2014-07-08 17:54
Wspominam wtedy na ich przewinienia i karzę ich za grzechy, niech wrócą znów do Egiptu Oz 8
O jakim Egipcie mówi prorok Ozeasz? Czy Pan Bóg się nie pomylił? Karą za grzechy miałby być powrót do Egiptu?
Zapowiadany powrót do Egiptu oznacza trudny proces duchowy. Dświadczenie trudności i zarazem obecności Boga. Nie jest mi ono obce. Ileż razy ból, zranienie, trud prowadził mnie do Boga. Rzucał mnie w Jego kochające ramiona... Egipt to także chwila prawdy o moim grzechu i słabości.
I zapewne niejeden raz będzie mi trzeba wrócić do Egiptu, by zauważyć to wszystko, co oddala mnie wciąż od Boga, a jednocześnie pozwala mi przytulić się do Niego...