ON i ja..., moje wędrowanie...

z JEGO woli i za JEGO przyzwoleniem...

dodane 10:46

"Bo nie uczyni Pan Bóg niczego, by nie wyjawił swego zamiaru sługom swym, prorokom" Am 3

 

Na Mszę poszłam dziś pieszo, bo już nie muszę gonić się ze śniadaniem, by zdążyć do szkoły. Było pochmurno, popatrzyłam na chmury i uznałam, że padać nie będzie, więc nie wzięłam ze sobą parasola. Mój geograficzny nos mnie nie zawiódł...

Słów pierwszego czytania jakoś szczególnie słuchałam w skupieniu. Pojawiła się też refleksja, że wszystko, nawet to, co wydaje się małe, nieważne, nieistotne, ma swoje znaczenie, bo dzieje się z woli Boga. Czasem to radość, a czasem ból i porażka. Nawet własny upadek bywa Bożym dopustem, choć uczynionym z mojej, niczym nie wymuszonej, wolnej woli.

Kiedy kapłan podnosił Jezusa, na słowa "Oto Baranek Boży..." cały kościół rozświetlił się światłem słońca, które gdzieś musiało przedrzeć się pomiędzy chmurami. Pan Bóg w ten sposób pokazał mi, że jest obecny naprawdę. Kiedy potrzebuję takich znaków, Pan Bóg ich nie skąpi. Wszystko dzieje się z woli Boga, nawet prawie niezauważony promień słońca.

Zostałam jeszcze chwilkę po Mszy, by nacieszyć się Bożą Obecnością we mnie i przy mnie. I znów, w pewnym, ważnym momencie moich myśli skierowanych ku niebu, przedarły się promienie słońca... Ucieszyłam się tym Bożym mrugnięciem oka.

I choć myśli podczas Mszy uciekały niewiadomo nawet w którą stronę, Pan Bóg o sobie przypominał.

A potem podczas śniadania jako dopełnienie porannych przeżyć, przeczytałam słowa Darka Malejonka z jednej z jego piosenek: "na wydarzenia swego życia patrz uważnie, są od Boga, więc przyjmuj je odważnie".

Wszystko jest łaską, bo dzieje się z Jego woli i za Jego przyzwoleniem...

 

 

 

nd pn wt śr cz pt sb

27

28

29

30

31

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

12

13

14

15

16

17

18

19

20

21

22

23

24

25

26

27

28

29

30

1

2

3

4

5

6

7

Dzisiaj: 21.11.2024

Ostatnio dodane