ON i ja..., moje wędrowanie...
jeszcze nie dziś...
dodane 2014-06-30 22:37
Ktoś inny spośród uczniów rzekł do Niego: „Panie, pozwól mi najpierw pójść i pogrzebać mojego ojca” Mt 8
Znam te deklaracje, że Bóg jest w moim życiu najważniejszy, że dla Niego się poświęcę i oddam wszystko, że kocham Go, żyję dla Niego... by w końcu w ogóle nie zrealizować tych szczytnych planów, postanowień, obietnic...
Bo były też, niestety, takie chwile, w których powiedziałam, jeszcze nie dziś, od jutra, teraz mam tyle ważnych, pilniejszych spraw...
Panie, daj mi siły do tego, bym umiała w sprawach wiary pójść na całość...