ON i ja..., moje wędrowanie...
zwykła hipokryzja...
dodane 2014-06-23 17:33
Czemu to widzisz drzazgę w oku swego brata, a belki we własnym oku nie dostrzegasz? Mt 7
Piętnowanie czyjegoś zła, a nie zauważanie własnych grzechów to nic innego jak hipokryzja. A to znacznie większy grzech, bo swoim osądem potępia tych, których uważa za gorszych od siebie, a w dodatku kamufluje złe inetncje.
Pojawia się wciąż pytanie - czy zwracać uwagę komuś, gdy niewłaściwie postępuje? Oczywiście, że tak, ale tylko wtedy, gdy szczerze (nie tylko w teorii i nabożnym życzeniu, że tak właśnie jest ze mną) chce się pomóc drugiemu. To bywa trudne, zwłaszcza gdy człowiek uważa się za lepszego do innych...
....A większość z ludzi boryka się z tym problemem...