Miłować Go całym sercem, całym umysłem i całą mocą i miłować bliźniego jak siebie samego daleko więcej znaczy niż wszystkie całopalenia i ofiary Mk 12

Czy miłuję Boga? Jasne!

Czy kocham Go całym sercem, umysłem i całą mocą? Chciałabym odpowiedzieć, że tak, ale prawda jest inna. Gdybym kochała całą sobą, z wszystkich sił, wszystko poporządkowane było w moim życiu tylko JEMU. I moje życie wyglądałoby zupełnie inaczej.

Co sprawia, że mimo wielkiego pragnienia takiej właśnie miłości, wciąż daleko mi do niej?

Ciągle towarzyszy mi przekonanie, że to świat powinien kręcić się wokół mnie, a Bogu powinnam składać całopalenia i ofiary (dla świętego spokoju, uspokojenia sumienia?)...
(piątek - 28 marca 2014r)