ON i ja...

tęsknota za ciszą...

dodane 11:48

W mojej parafii od jakiegoś czasu w środy raz w miesiącu odprawia się Msze o uzdrowienie. I chwała Panu za to, że są zapaleńcy, by je organizować. A jednak coś mnie wczoraj zaniepokoiło…

Wybrałam się do mojej parafii na wieczorną Mszę, w środy pasuje mi to, bo w salkach mam religię z „moimi Wcześniakami”. W sezonie późnojesienno – zimowo – wczesnowiosennym Msze odbywają się w kaplicy, w której jest po prostu cieplej. Problem w tym, że za ołtarzem znajdują się szyby przez które widać, co dzieje się w kościele.

Przyszłam kwadrans przed Mszą i niestety nie dane mi było skupić się przed nią, bo młodzież z pełną mocą instrumentów i przyrządów nagłaśniających ćwiczyła śpiewy (co zresztą ma już od miesięcy wyćwiczone) na Mszę, która miała rozpocząć się godzinę później. I nie było to sprawdzanie nagłośnienia, a raczej mocy i dźwięku głosu i instrumentów.

Owszem, tuż przed Mszą opuścili kościół i mogłam wtopić się na moment w ciszę, zwłaszcza, że ksiądz wszedł kilka minut po czasie. Niestety, tuż po komunii zaczęli wchodzić do kościoła i przechadzać się pod szybami kaplicy, co zupełnie mnie rozpraszało. Podchodzili do ambony, jakby nie mogli zabrać lekcjonarza i ćwiczyć w zakrystii. Czekali jak na zmiłowanie, by zaraz po skończonej Mszy zacząć znów ćwiczyć.

Wszystko ok, nie mam nic przeciw temu, by to robili, jednak z uszanowaniem tych, którzy uczestniczą w równie ważnej dla nich samych Mszy. Nie ma Mszy priorytetowych, dla mnie ta była ważna. Nie pociągają mnie póki co fajerwerki, podświetlane na kolorowo ściany i atmosferka. Choć nie zaprzeczam, że może to kogoś zbliżyć ku Bogu. Zresztą kiedyś dla młodzieży przygotowującej się do Bierzmowania też staraliśmy się o nastrojową atmosferę, z półmrokiem rozświetlonym świecami, śpiewami z Taize w kameralnych warunkach. To pociągało młodzież, dlatego wiem, że na pewnym etapie życia religijnego jest to potrzebne. Mnie dały to w czasach licealnych rekolekcje i spotkania oazowe w parafii…

Dziś w mojej relacji z Bogiem nie poszukuję atmosfery, by móc powiedzieć, że było fajnie, chcę żywej relacji z Nim. Nie szukam zewnętrznych atrakcji, a ciszy, samotności i intymności. Może kiedyś znów zatęsknię za czymś innym, ale dziś tęsknię za ciszą i chciałabym, by inni to w przypadku Mszy uszanowali…

nd pn wt śr cz pt sb

27

28

29

30

31

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

12

13

14

15

16

17

18

19

20

21

22

23

24

25

26

27

28

29

30

1

2

3

4

5

6

7

Dzisiaj: 21.11.2024

Ostatnio dodane